Oskarżony o zabójstwo trójki dzieci w Southport przyznał się do winy
18-letni Axel Rudakubana, oskarżony o zamordowanie w lipcu ubiegłego roku w brytyjskim Southport sześcio-, siedmio- i dziewięciolatki, uczestniczących w zajęciach tańca i jogi, przyznał się w poniedziałek do winy. Wyrok w tej sprawie ma zapaść w czwartek.
Oskarżony, urodzony w Walii w rodzinie emigrantów z Rwandy, przyznał się także do usiłowania zabójstwa 10 osób (dzieci i dorosłych), wyprodukowania trucizny oraz posiadania instrukcji opracowanych przez Al-Kaidę.
Sędzia zapowiedział podczas procesu, że Rudakubanie "nieuchronnie zostanie wymierzona kara dożywotniego więzienia".
Do zbrodni doszło 29 lipca ubiegłego roku. 17-letni wówczas oskarżony, uzbrojony w nóż, wdarł się na zajęcia taneczne "w stylu Taylor Swift" i jogi, atakując uczestniczące w nich dzieci.
Po zatrzymaniu napastnika i rewizji w jego domu policja powiadomiła, że znalazła truciznę oraz plik PDF zatytułowany "Military Studies in the Jihad Against the Tyrants: The Al Qaeda Training Manual". Rudakubana został w rezultacie oskarżony o "posiadanie informacji, które mogą być przydatne osobie dokonującej lub przygotowującej akt terrorystyczny".
Podczas przesłuchań nastolatek konsekwentnie milczał. Nie wiadomo, czym dokładnie się kierował. W październiku 2024 r. policja wyjaśniała, że "aby sprawę uznać za incydent terrorystyczny, konieczne jest ustalenie motywu".
Jednak jak poinformował w poniedziałek brytyjski dziennik "Guardian", powołując się na osoby bliskie śledztwu, Rudakubana "był absolutnie zafascynowany ludobójstwami. (...) Mógł wymienić wszystkie ludobójstwa w historii i wyliczyć, ile osób zginęło - Rwanda, Czyngis-chan, Hitler".
Zdaniem gazety jeden z jego byłych kolegów ze szkoły opisał go jako "tykającą bombę zegarową". Rodzina Rudakubany należała do grupy etnicznej Tutsi, na której współrodacy z plemienia Hutu dokonali w 1994 r. ludobójstwa, mordując w ciągu trwającej trzy miesiące rzezi około miliona osób.
Lipcowe zabójstwo trzech dziewczynek, a także rozpowszechniane w mediach społecznościowych nieprawdziwe pogłoski, jakoby sprawca był przybyłym w ostatnim czasie muzułmańskim azylantem, doprowadziły do gwałtownych zamieszek przed meczetem w Southport. Następnie antyimigranckie i antymuzułmańskie rozruchy rozprzestrzeniły się na wiele innych miast, głównie w Anglii i Irlandii Północnej. Trwały przez ponad tydzień. Aresztowano wówczas ponad 1500 osób, a kilkadziesiąt skazano na kary więzienia.
screen: YouTube/BBC News