Wielka Brytania przestaje być „funciakowym rajem” dla Polaków
Wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej Wielka Brytania stała się jednym z kluczowych kierunków emigracji zarobkowej. Kraj, który przez lata przyciągał Polaków wysokimi zarobkami, dziś nie oferuje już takich możliwości jak dawniej. Spadek atrakcyjności Zjednoczonego Królestwa jako miejsca do życia i pracy wynika m.in. z rosnących kosztów życia.
Obecnie w Wielkiej Brytanii mieszka około 700 tys. Polaków, a PKB na mieszkańca w 2021 roku wynosiło 44 979 dolarów, w Polsce zaś – 34 915 dolarów.
Życie po Brexicie
Liverpool jest domem dla tysięcy Polaków. Bartosz Lisowski, rozmówca TVP Info, który przybył tam w 2015 roku, nie planuje wracać do kraju. Choć początkowo zamierzał zarobić na dom i powrócić po dwóch latach, osiedlił się na stałe, założył szkółkę piłkarską oraz Stowarzyszenie Polskie Merseyside, które wspiera rodaków.
Bartosz uważa, że Liverpool oferuje jego córce lepsze perspektywy edukacyjne i zawodowe niż małe polskie miasta. Podkreśla także, że studia ukończone w Liverpoolu są wysoko cenione na całym świecie, a miasto samo w sobie to świetne miejsce do rozwoju kariery.
Kiedyś finansowy komfort, dziś niekoniecznie
Choć przeciętne wynagrodzenie w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie około 18 tys. zł, a w Polsce około 8 tys. zł, to rosnące koszty życia w Zjednoczonym Królestwie sprawiają, że coraz więcej Polaków rozważa powrót do kraju. Mimo że w Polsce również nie jest tanio.
Funt brytyjski – który kiedyś zapewniał Polakom finansowy komfort – dziś nie jest już tak atrakcyjny. Wielu rodaków, którzy zaciągnęli kredyty mieszkaniowe w Wielkiej Brytanii, zmaga się obecnie z wysokimi ratami i stale rosnącymi cenami. Koszty życia w ostatnich kilku latach wzrosły tak bardzo, że dla niektórych powrót do Polski staje się po prostu bardziej opłacalną opcją.
Brexit utrudnił życie polskim emigrantom
Chociaż osoby mieszkające już w Wielkiej Brytanii mogły ubiegać się o status osiedlenia, zmiany w przepisach migracyjnych skutecznie zniechęciły nowych przybyszów. Wymóg posiadania wizy pracowniczej oraz skomplikowane procedury migracyjne spowodowały, że Polacy coraz rzadziej wybierają Wyspy jako miejsce do życia i pracy.
Ten problem dotyka zwłaszcza branże, które w dużym stopniu opierały się na pracy imigrantów, jak rolnictwo czy opieka nad seniorami.