Polak dokonał niemożliwego. Chińczyków zostawił daleko w tyle

Dr hab. Michał Parniak, uznawany za jednego z najwybitniejszych młodych fizyków w Polsce, osiągnął przełomowy sukces w dziedzinie nauki. Już na etapie studiów, mając zaledwie nieco ponad 20 lat, jego prace badawcze budziły podziw. Gdy rozpoczął swoje zaawansowane badania nad pamięcią kwantową w 2016 roku, nie przewidywał, że w tym samym czasie w Chinach powstaje podobne urządzenie wspierane ogromnymi funduszami. Jednak mimo skromniejszych zasobów i tak okazał się lepszy.

Wyniki jego badań, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Nature Communications”, ujawniły, że jego pamięć kwantowa jest trzykrotnie szybsza od chińskiego odpowiednika. Jest najszybszą pamięcią kwantową na świecie.

Najszybsza na świecie

Opracowana przez Michała Parniaka pamięć kwantowa nie tylko bije rekordy prędkości, ale również pojemności. Ta technologia wykorzystuje chmurę zimnych atomów umieszczonych w próżni, które absorbują fotony. Dzięki temu możliwe jest przechowywanie i przetwarzanie rekordowej liczby fotonów. W praktyce przybliża nas to do stworzenia procesora kwantowego. To przełomowe rozwiązanie ma ogromne znaczenie dla komunikacji kwantowej, która jest przyszłością bezpiecznego przesyłania danych.

Polacy przyszłością fizyki

Dzięki osiągnięciom polskich naukowców możliwe jest nie tylko precyzyjne wydobywanie danych, ale także ich efektywne przechowywanie i przetwarzanie. Michał Parniak przewiduje, że w przyszłości zobaczymy internet oparty na w pełni optycznych i kwantowych urządzeniach, który będzie szybszy i bardziej energooszczędny. 

Oczekuje również, że technologie kwantowe umożliwią łatwe konwersje między różnymi rodzajami fal, co zwiększy wszechobecność internetu. Ponadto zapewnią one bezpieczeństwo tam, gdzie jest ono najbardziej potrzebne.

Technologia kwantowa opracowana przez polski zespół znajduje również zastosowanie w astrofizyce. Przykładem jest analiza widma światła z odległych gwiazd, która pozwala na precyzyjne odczytywanie informacji o pierwiastkach, z których są one zbudowane. To, co wcześniej było obarczone dużymi błędami, teraz staje się dokładne i niezawodne.

Zdjęcie naukowca: Michał Parniak / X