Reklama

Wielka Brytania zamraża podwyżki lekarzom, pielęgniarkom i reszcie budżetówki

Sobota, 21 Listopad 2020
UK

Brytyjski minister finansów zapowiedział zamrożenie podwyżek płac w sferze budżetowej, w tym także dla lekarzy i pielęgniarek

Od piątku w 11 z 32 regionów Szkocji wprowadzony został czwartry, najwyższy stopień lockdownu, obejmujący m.in.: zakaz wychodzenia z domu, zakaz spotykania się ludzi z różnych gospodarstw domowych, zamknięte sklepy, puby i siłownie. Zupełnie inaczej jest w Irlandii Północnej – po dużym zamrożeniu gospodarki i życia społecznego teraz będzie tydzień luzowania, tylko po to, aby za tydzień znowu był najostrzejszy lockdown.
Minister zdrowia Matt Hancock zapowiedział, że w ciągu najbliższych kilku tygodni rozpocznie się szczepienie obywateli na COVID-19. Brytyjski rząd zakupił 20 mln szczepionek firmy Pfizer i 5 mln od koncernu Moderna – te jednak, w optymistycznym scenariuszu, trafią na Wyspy dopiero wiosną.
Inna zapowiedź dla Brytyjczyków jest znacznie gorsza. Z uwagi na problemy gospodarcze i pandemię zostanie zamrożona podwyżka płac dla 5 mln pracowników budżetówki: lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli. Te podwyżki mają nie być wstrzymane dla medyków walczących na pierwszej linii walki z koronawirusem.
Brytyjski urząd statystyczny podał, że do największej liczby zakażeń w listopadzie doszło w supermarketach, sklepach, gdzie ludzie powinni nosić maseczki, a nie zawsze to robią.
Jeśli chodzi o poszczególne części kraju, to ostatniej doby dość znaczące wzrosty zakażeń nastąpiły w Anglii (20 291) i w Walii (1048), gdzie po raz drugi od zakończenia lockdownu bilans przekroczył tysiąc, natomiast statystyki ze Szkocji (1089) i Irlandii Północnej (487) są nieco niższe niż w poprzednich kilku dniach.

 

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama