Reklama

Wielka Brytania opóźni wprowadzenie kontroli granicznych z Unią

Poniedziałek, 2 Maj 2022
UK

„W tym roku nie zostaną wprowadzone żadne dalsze kontrole towarów sprowadzanych z UE. Firmy mogą już teraz zaprzestać przygotowań do zmian, które miały wejść w życie od lipca” – ogłosił w oficjalnym oświadczeniu Jacob Rees-Mogg, minister w rządzie Borisa Johnsona odpowiedzialny za wdrażanie zmian wynikających z decyzji o Brexicie

Zasugerował też, że rząd planuje całkowitą zmianę planów kontroli granicznych, ujawniając, że koniec 2023 roku jest docelowym terminem wprowadzenia zupełnie nowego „systemu kontroli”. Może to oznaczać, że rząd Johnsona całkowicie zrezygnował z wprowadzenia kontroli towarów z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski. Zapowiedź takich kontroli była jedną z szumnie powtarzanych zmian, które miały nastąpić w wyniku wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
W zeszłym miesiącu dziennik The Independent ujawnił, że rząd zamierza przesunąć termin wprowadzenia kontroli importu towarów z powodu rosnących obaw, że zaostrzą one kryzys związany z kosztami utrzymania, z którymi boryka się coraz więcej gospodarstw domowych na Wyspach.
Rees-Mogg tłumaczył, że główną przyczyną zmiany decyzji rządu jest właśnie obawa o rosnące koszty utrzymania, ale winą za wzrost tych kosztów obarczył „wojnę Rosji na Ukrainie i ceny energii”. W rozmowie z ITV przyznał jednak, że wprowadzenie zapowiadanej kontroli towarów z Unii Europejskiej „byłoby aktem samookaleczenia”.
Przypomnijmy, że Jacob Rees-Mogg to jeden z najbardziej gorących zwolenników Brexitu. Mimo widocznych gołym okiem braków jakichkolwiek profitów z tej decyzji, wciąż powtarza, że Brexit był „niezwykle korzystny”.
W ostatnio opublikowanym dla Izby Gmin raporcie stwierdza się za to, że „jedynym zauważalnym skutkiem” opuszczenia UE było jak dotąd zwiększenie obciążeń dla przedsiębiorstw.

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama