Reklama

Policjanci w polskim Opocznie uratowali Brytyjczyka uciekającego przed wojną

Wtorek, 22 Marzec 2022

Policjanci z drogówki w polskim Opocznie, delegowani do wsparcia kolegów w woj. podkarpackim, uratowali młodego Brytyjczyka, który zasłabł w autobusie wiozącym uchodźców z Ukrainy. 24-latek nie przygotował się do trudnej podróży, co doprowadziło do zagrożenia jego życia

Policjanci opoczyńskiego ruchu drogowego od początku wojny w Ukrainie pełnią służbę w rejonie przejścia granicznego w Medyce i w Przemyślu. To doświadczeni funkcjonariusze, którzy wcześniej wspierali straż graniczną przy granicy z Białorusią.
"Kilka dni temu zauważyli autobus przewożący osoby uciekające przed wojną w Ukrainie. Jego kierowca gwałtownie zatrzymał pojazd na jezdni i dawał sygnały policjantom, że potrzebuje pomocy. Okazało się, że jeden z pasażerów stracił przytomność i upadł na podłogę. Z młodym mężczyzną nie można było nawiązać kontaktu. Policjanci natychmiast zaczęli ratować nieprzytomnego. Ustabilizowali mężczyźnie oddech i wyprowadzili go z autobusu" - przekazała PAP we wtorek asp. szt. Barbara Stępień z KPP w Opocznie.
Młody człowiek był bardzo osłabiony i wycieńczony. Policjanci próbowali wezwać pogotowie ratunkowe, jednak wszystkie karetki były zajęte, więc dowódca patrolu zadecydował, że należy jak najszybciej przewieźć mężczyznę pod opiekę medyków. 24-latek trafił do całodobowego punktu ratownictwa medycznego przy dworcu PKP w Przemyślu.
"Była to słuszna decyzja, ponieważ - jak stwierdzili lekarze po zbadaniu mężczyzny - jego stan był bardzo poważny, zagrażający życiu. Okazało się, że był to 24-letni obywatel Wielkiej Brytanii, który studiował w Ukrainie. Po wybuchu wojny nie mógł wrócić do swojego kraju liniami lotniczymi, dlatego zdecydował o podroży do domu autokarem przez Polskę. Niestety, nie przygotował się do tej długiej i ciężkiej podroży. Nie miał ciepłego ubrania, zapasów jedzenia ani wody, a podróżował kilkanaście godzin" - dodała Stępień.
24-latek po obserwacji w szpitalu wyjechał do Krakowa i stamtąd do Wielkiej Brytanii.

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama