Nie żyją pacjenci londyńskiego szpitala leczeni wadliwym klejem

Szpital Great Ormond Street w Londynie prowadzi dochodzenie po tym, jak pacjenci tej placówki byli leczeni "wadliwym" klejem chirurgicznym. Dwoje z pięciorga leczonych zmarło - donosi "Independent"

Klej histoakrylowy był używany od ponad 30 lat w leczeniu malformacji tętniczo-żylnych mózgu – plątanina naczyń krwionośnych z nieprawidłowymi połączeniami między tętnicami i żyłami. Zawiadomienie o wycofaniu niektórych partii zostało wydane na początku tego roku po tym, jak stwierdzono, że zasycha on wolniej niż oczekiwano. Jak twierdzi szpital "mało prawdopodobne jest to, aby użycie tego rodzaju preparatu było jedynym lub głównym czynnikiem zgonów".
"Oboje zmarli pacjenci cierpieli na poważne i złożone schorzenia, a procedura ich korygowania zawsze wiąże się z wysokim stopniem ryzyka" - zakomunikowano.
Jak donosi "Independent" 3 marca producent kleju B Braun wydał decyzję o częściowym wycofaniu produktu. 26 kwietnia zespół ds. zaopatrzenia w placówce otrzymał wiadomość od producenta, w której wymieniono numery partii, których dotyczy problem.Szpital poinformował, że ostatnia procedura, w której wykorzystano partię uszkodzonego kleju, miała miejsce 23 kwietnia.