241 zgonów - najwięcej od czerwca
W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej dobry zarejestrowano 241 zgonów z powodu Covid-19, co jest najwyższą liczbą od początku czerwca oraz wykryto 21 331 zakażeń - podał we wtorek po południu brytyjski rząd
To pierwszy przypadek od 5 czerwca, by dobowa liczba zgonów przekraczała 200. Wprawdzie bilanse podawane we wtorki, gdy uzupełniane są niezarejestrowane wcześniej zgony z weekendów, są zwykle najwyższe w tygodniu, jednak ten wzrost jest dużym powodem do zaniepokojenia. We wtorek przed tygodniem liczba zgonów wynosiła 143. Zwraca uwagę fakt, że o ile w Szkocji, Walii i Irlandii bilanse zgonów są zbliżone do tych z kilku ostatnich dni, za ten duży skok odpowiada Anglia, gdzie zarejestrowano ich 213.
W efekcie całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wzrósł do 43 967, z czego 38 996 osób zmarło w Anglii, 2625 - w Szkocji, 1722 - w Walii, a 624 - w Irlandii Północnej. Te statystyki obejmują zgony, które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2. Natomiast liczba przypadków, w których w akcie zgonu wpisano koronawirusa jako prawdopodobny czynnik decydujący o śmierci, nawet jeśli nie został przeprowadzony test, wynosi 58 164.
Niezależnie od zastosowanej metodologii pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.
Liczba nowych zakażeń jest wyższa o 2527 od bilansu podanego w poniedziałek, a zarazem jest faktycznym nowym rekordem od początku epidemii. Wprawdzie wyższy był bilans z 4 października, ale wówczas kilka tysięcy z prawie 23 tys. infekcji było zaległymi przypadkami z poprzednich dni. Pomijając tę sytuację, nie zdarzyło się dotychczas, by w ciągu doby wykryto ponad 20 tys. nowych zakażeń.
Najwyższą od początku epidemii dobową liczbę zakażeń stwierdzono w Anglii (17 814), Szkocji (1456) i Walii (1148). Jedynie w Irlandii Północnej bilans zakażeń (913) jest wyraźnie niższy od rekordowego, choć nadal na wysokim poziomie.