Polskie indyki mają uratować brytyjskie Boże Narodzenie
Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia w Wielkiej Brytanii mogą być inne niż dotychczas. Przez pandemię i brexit brakuje sezonowych pracowników, co może przełożyć się na to, że w sklepach zabraknie ulubionych produktów Brytyjczyków. Jak podaje jednak "Financial Times", bożonarodzeniowe kolacje mają uratować m.in. polskie indyki
Sektor mięsny boryka się z brakiem pracowników. Rząd Wielkiej Brytanii, aby poprawić sytuację, zgodził się wydać wizy tymczasowe dla maksymalnie 5500 pracowników i 5000 kierowców ciężarówek, aby dostarczyć krajowi obiady i dostawy z indyka przed sezonem świątecznym - podaje "Politico".
"Miliony brytyjskich kolacji bożonarodzeniowych mają uratować indyki sprowadzane z Polski i Francji po tym, jak brytyjscy rolnicy zostali zmuszeni do ograniczenia produkcji w obawie przed brakiem siły roboczej" - tak swój artykuł rozpoczyna "Financial Times". Dziennikarze informują, że brytyjskie supermarkety i restauracje już teraz starają się, by sprowadzić do kraju nawet setki tysięcy drobiu z Unii Europejskiej. Powodem jest to, że lokalni rolnicy wyhodowali co najmniej o milion ptaków mniej, niż wynosi zapotrzebowanie.
Paul Kelly z hodowli indyków wolno-wybiegowych KellyBronze w Essex uważa, że supermarkety zaczną sprowadzać do sklepów drób z Polski i Francji, chociaż przed brexitem nie było takiej konieczności. Uważa też, że decyzja rządu dotycząca wydania wiz dla pracowników przemysłu drobiowego, nazwana przez niego misją "ocalić Boże Narodzenie", może nie wystarczyć.