Reklama

Polska - Hiszpania 1:1

Sobota, 19 Czerwiec 2021

Reprezentacja Polski na piłkarskich mistrzostwach Europy zremisowała z wielką Hiszpanią 1:1. Po słabym meczu ze Słowacją, biało-czerwoni pokazali, że nie są słabi. Bardzo dobry mecz drużyny prowadzonej przez Paulo Sousę
Polacy zaczęli lepiej, niż ktokolwiek oczekiwał. Agresywnie, odważnie. Mateusz Klich uderzył z dystansu tak, że piłka spadła na siatkę zawieszoną za poprzeczką. Czyli zabrakło niewiele. Potem Hiszpanie, jak się spodziewano, przejęli inicjatywę. Ale Wojciech Szczęsny tylko raz musiał bronić. W 26. minucie jednak Alvaro Morata – kolega klubowy naszego bramkarza z Juventusu – kopnął do naszej bramki. Sędziowie najpierw nie uznali gola, z powodu spalonego. Niestety po analizie przez system VAR uznali, że trafił prawidłowo.
Mimo przewagi Hiszpanów nasi robili, na co ich stać. I w 43. minucie Karol Świderski trafił zza pola karnego w słupek. Do odbitej piłki doskoczył Robert Lewandowski. Wyleciała w górę, był problem z jej opanowaniem, lecz mimo wszystko w Bayernie takie okazje wykorzystywał. A tu walnął z całej siły i trafił w bramkarza. Z jakichś ośmiu metrów. W swojej klubowej drużynie takie okazje na ogół wykorzystywał. Wiadomo, że z lepszym rywalem mając, być może, jedną sytuację w całym mecz, to takie trzeba finalizować.
W 54. minucie zdarzyło się coś, czego chyba się nie spodziewaliśmy. Kamil Jóźwiak dośrodkował, a Robert Lewandowski posłał głową piłkę do bramki. Za chwilę za Mateusza Klicha (miał już żółtą kartkę) wszedł Kacper Kozłowski (17 lat i 246 dni) – najmłodszy zawodnik w historii mistrzostw Europy. A chwilę później VAR znów przeciwko nam. Po starciu z Jakubem Moderem padł hiszpański piłkarz. Uznano, że karny. Moreno jednak z jedenastu metrów trafił w słupek! Ciągle byliśmy w grze.
I graliśmy do końca. To raczej Hiszpanie przeważali. Ale Polacy dali radę. A Wojciech Szczęsny wreszcie miał jedną interwencję, która biało-czerwonych uratowała. 23 czerwca Polacy grają ze Szwecją o awans. Szwedzi po dwóch kolejkach mają cztery punkty, Słowacy trzy, Hiszpanie dwa, a Polacy jeden. Jednak zakładając, że Hiszpanie muszą pokonać Słowaków, to jeżeli Polacy pokonają Szwedów, to raczej awansujemy.
Za mecz z Hiszpanią (w Hiszpanii) brawo!
POLSKA – HISZPANIA 1:1 (0:1): Lewandowski (54.) - Morata (26.).
Polska: Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek (85. Dawidowicz) – JóźwiakŻ, Moder (85. Linetty), KlichŻ (Kozłowski (55.), Zieliński, Puchacz – LewandowskiŻ, Świderski (67. Frankowski).

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama