Aneta Rygielska wicemistrzynią świata w boksie. Jedno złoto i dwa srebra na ringu w Liverpoolu
Nie ma drugiego złotego medalu dla Polski na bokserskich mistrzostwach świata w Liverpoolu. Aneta Rygielska stoczyła zacięty, wyrównany bój z Brazylijką Rebecą Santos de Limą. Po dwóch rundach to rywalka była w lepszej sytuacji, ale Polka potrzebowała przekonać trzech sędziów, że była lepsza w trzeciej odsłonie. Niestety jeden z nich przekonać się nie dał i to właśnie ta jedna decyzja zaważyła o zwycięstwie Brazylijki stosunkiem 3:2.
Agata Kaczmarska wygrała swoją walkę, dzięki czemu wywalczyła złoto, ale już niestety Julii Szeremecie się ta sztuka nie powiodła. Przynajmniej zdaniem sędziów, bo według wielu ekspertów i fanów Polka wygrała z Jaismine Lamborią, ale werdykty na tych mistrzostwach są za często niezbadane. Dość powiedzieć, że dwóch sędziów w walce Kaczmarskiej widziało zwycięstwo jej rywalki, mimo iż Polka tłukła ją niebywale i posłała na deski.
Rygielska mogła wykorzystywać wzrost. W pierwszej rundzie starała się to robić, punktowała prostymi, czaiła się na kontry. Santos jednak też potrafiła skrócić dystans i wypalić serią ciosów. Częściej trafiała Polka, ale trzech sędziów uznało, że to jednak Brazylijka była lepsza.
Po drugiej czterech sędziów widziało jej przewagę. Po dwóch rundach u dwóch sędziów już wygrała Santos (20:18), ale u trzech był remis. Polka musiała tych trzech arbitrów przekonać w ostatniej odsłonie, by zwyciężyć stosunkiem 3:2. Rygielska potrafiła wyprzedzić Brazylijkę, skarcić jej szarżę prostym. Troszkę mało tego jednak było i choć trafiała, to trudno było przewidzieć, czy nie zostawiła tym trzem niezdecydowanym wciąż sędziom wątpliwości. Ogólnie w całej walce Polka miała zapewne wyższy procent trafionych ciosów. Tyle że rywalka zadała ich łącznie ze dwa razy więcej.
Ku wyraźnemu zdziwieniu Polki zwyciężczynią została Brazylijka. Dwoje z sędziów wcześniej wskazujących remis faktycznie dało tę rundę Rygielskiej. Trzeci niestety widział ją dla Santos, która została mistrzynią świata.
W Zagrzebiu brązowy medal zapaśniczych mistrzostw świata w stylu wolnym w wadze 125 kg wywalczył Robert Baran. W decydującym pojedynku Polak pokonał na punkty 5:0 Rosjanina startującego w barwach Węgier Władisława Bajcajewa.
screen: YouTube/Polsat Sport