Rekordowy wzrost o 663 proc. liczby pożarów lasów w Anglii i Walii
W Anglii i Walii od stycznia do końca lipca tego roku odnotowano 793 pożary lasów, co stanowi wzrost o 663 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym, kiedy to wybuchły 104 pożary - podała Krajowa Rada Szefów Straży Pożarnej w Wielkiej Brytanii (NFCC).
Do tej pory za rekordowy pod względem liczby pożarów był uznawany rok 2022, gdyż wtedy w pierwszych siedmiu miesiącach strażacy interweniowali 596 razy.
NFCC poinformowało, że do 12 sierpnia wybuchło w sumie 856 pożarów lasów, co miało związek z kolejną, czwartą już falą upałów, która dotknęła Wielką Brytanię w tym roku.
Do największych pożarów należały te, które wybuchły 9 sierpnia na wrzosowiskach w hrabstwach Dorset i Wiltshire, w południowej Anglii. W akcjach gaśniczych wzięło udział ponad 100 strażaków. Szacuje się, że ogień objął obszar równy 35 boiskom piłkarskim.
- Strażacy już teraz pracują na granicy swoich możliwości - powiedział w rozmowie ze stacją Sky News przewodniczący NFCC Phil Garrigan, dodając, że od 2008 r. liczba strażaków spadła o 25 proc., czyli o 11 tys. osób.
Służby przypominają, że pożary lasów nie są już zagrożeniem sezonowym, a do ich powstawania przyczyniają się zmiany klimatyczne wywołujące częstsze i intensywniejsze ekstremalne zjawiska pogodowe.
W Anglii i Walii za pożary uznaje się zdarzenia, kiedy ogień obejmuje obszar co najmniej jednego hektara.
Strażacy apelują o nieużywanie jednorazowych grilli na terenach otwartych, w parkach i na wrzosowiskach. Ponadto nie należy wyrzucać papierosów, zapałek czy szklanych butelek, ponieważ mogą one doprowadzić do zaprószenia ognia.
fot. Pixabay.com