Mężczyzna, który wjechał w uczestników parady w Liverpoolu, usłyszał 24 nowe zarzuty

Sąd Koronny w Liverpoolu przedstawił w czwartek 24 nowe zarzuty Paulowi Doyle’owi, który 26 maja wjechał samochodem w tłum świętujący zwycięstwo klubu piłkarskiego Liverpool FC. W wyniku tego zdarzenia rannych zostało 130 osób.

53-latek początkowo usłyszał siedem zarzutów, w tym niebezpiecznej jazdy oraz umyślnego spowodowania obrażeń ciała i uszczerbku na zdrowiu. Nowe zarzuty obejmują 23 przypadki napaści, w tym sześć dotyczy dzieci, oraz przestępstwo przeciwko porządkowi publicznemu polegające na użyciu bezprawnej przemocy.
W sumie akt oskarżenia obejmuje 31 zarzutów dotyczących 29 osób rannych w wieku od sześciu miesięcy do 77 lat.
Doyle, przebywający obecnie w areszcie, uczestniczył w posiedzeniu sądu za pośrednictwem wideokonferencji. Według relacji brytyjskiej stacji Sky News mężczyzna płakał. Kolejna rozprawa, podczas której Doyle złoży wyjaśnienia w sprawie, odbędzie się 4 września.
Mężczyzna wjechał rozpędzonym samochodem w uczestników parady zwycięstwa w Liverpoolu. Mieszkańcy miasta i kibice świętowali wywalczony przez FC Liverpool 20. w historii tytuł mistrzów Anglii w piłce nożnej.
Incydent ten traktowany jest jako odosobnione zdarzenie, które nie ma podłoża terrorystycznego.

screen: YouTube/Daily Mail World