Black Sabbath i Ozzy Osbourne dali pożegnalny koncert w Birmingham

Na stadionie Villa Park w Birmingham legendarny heavymetalowy zespół Black Sabbath dał w sobotę pożegnalny koncert. Po raz ostatni na scenie występił wokalista Ozzy Osbourne, który żegna się z występami w swoim rodzinnym mieście.

Całodniowe wydarzenie pod tytułem „Back to the Beginning” było wspierane przez kilkanaście innych zespołów, takich jak Metallica, Slayer, Pantera, Tool i Guns N' Roses, wykonujących własne utwory oraz covery Black Sabbath - grupy uznawanej za pionierów heavy metalu.
Koncert po raz pierwszy od 20 lat zgromadził oryginalny skład Black Sabbath: basistę Geezera Butlera, gitarzystę Tony’ego Iommiego, perkusistę Billa Warda i samego Osbourne’a. Dochód z wydarzenia jest przeznaczony na cele charytatywne.
Brytyjskie media piszą o „największym heavymetalowym show w historii”. W lutym media informowały, że bilety na koncert zostały sprzedane w ciągu 16 minut.
Ostatni raz na scenie Osbourne pojawił się 31 grudnia 2018 roku, gdy dobiegła końca trasa „No More Tours”. Zaledwie dwa miesiące później zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona. Piosenkarz ma za sobą także operacje, które miały mu pomóc w powrocie do formy po wypadku na quadzie w 2003 i upadku w 2019 roku.

screen: YouTube/Will Imrie