Wielka Brytania ma plan na wypadek ataku Rosji

Władze Wielkiej Brytanii aktualizują tajny plan działania na wypadek wojny - donosi "The Telegraph". Według informacji podanych przez brytyjski dziennik "plan obrony narodowejokreśla kolejność działań w pierwszych dniach konfliktu na wypadek ataku na Wielką Brytanię. Precyzuje również, jak mogłaby wyglądać taka agresja - po raz pierwszy brytyjscy stratedzy uwzględnili w nim atak o charakterze cybernetycznym.

Ostatni raz tajny dokument aktualizowany był w 2005 r. W nowej wersji ma określać, jak rząd powinien zareagować na wypowiedzenie wojny i jak zarządzać krajem w czasie wojny. Ma również opisywać kolejność korzystania z bunkrów przeznaczonych do ochrony członków gabinetu ministrów i rodziny królewskiej, dróg żelaznych i samochodowych, floty cywilnej, sieci pocztowej i telefonicznej. Ponadto plan ma przewidywać porządek nadawania programów publicznych i "gromadzenia zasobów".
Według redakcji "The Telegraph" plan zawiera kilka scenariuszy rozpoczęcia konfliktu.
Dwa z nich zakładają atak na Wielką Brytanię przy użyciu rakiet konwencjonalnych lub nuklearnych. Po raz pierwszy plan szczegółowo opisuje również scenariusz wojny cybernetycznej, która jeszcze w 2005 r. nie stanowiła realnego zagrożenia. Jednocześnie, jak zauważa "The Telegraph", jest mało prawdopodobne, by plan został upubliczniony w ciągu najbliższych 10 lat.
Wcześniej minister obrony Wielkiej Brytanii John Healey powiedział, że za poprzedniego rządu, utworzonego przez Partię Konserwatywną, armia była niedofinansowana i "wyczerpana" do tego stopnia, że nie byłaby w stanie powstrzymać wroga w przypadku rozpoczęcia działań wojennych.

fot. Pixabay.com