Dwie ofiary śmiertelne Darragha. Anglik i Walijczyk
Darragh od sobotniej nocy przemieszcza się nad Wyspami Brytyjskimi. W Walii zginął mężczyzna, na którego samochód spadło drzewo - poinformowała policja. W Irlandii prawie 400 tysięcy odbiorców zostało odciętych od prądu. Nie jeżdżą pociągi i autobusy, utrudnienia są też na lotniskach.
Ofiarą śmiertelną jest 40-latek z hrabstwa Lancashire na południowym zachodzie Anglii. Jak poinformowała policja, mężczyzna jechał samochodem, gdy runęło na niego drzewo. Doznał poważnych obrażeń i został uznany za zmarłego na miejscu.
Orkan spowodował duże zakłócenia komunikacyjne. W Szkocji linia kolejowa między miejscowościami Ayr i Girvan została zamknięta po tym, jak na tory przewróciło się duże drzewo. Utrudnienia zanotowano także na drogach krajowych A93, A939 i A1, jak również w ruchu promów. Zginął też mieszkaniec Walii.
W Irlandii Północnej zawieszone zostały niektóre linie autobusowej i kolejowe, a z podobnymi problemami muszą liczyć się pasażerowie w Walii. Tam lokalne władze zdecydowały się również na odwołanie zaplanowanych na weekend świątecznych imprez i jarmarków, przełożono także wydarzenia sportowe.
screen: YouTube/The Sun