Kłopoty BBC w związku z aferą wokół uwag o charakterze seksualnym w Masterchefie
Brytyjska stacja BBC znalazła się na cenzurowanym w związku z aferą wokół jej prezentera, współprowadzącego programu Masterchef Gregga Wallace’a, któremu kilkanaście kobiet zarzuciło niewłaściwe zachowanie i czynienie uwag o charakterze seksualnym na przestrzeni 17 lat 0- pisze agencja AP.
Minister kultury Wielkiej Brytanii Lisa Nandy spotkała się z kierownictwem publicznej stacji, żądając zapewnień w sprawie sposobów postępowania ze skargami dotyczącymi kultury pracy - poinformował rzecznik rządu.
BBC mierzy się z pytaniami o to, jak radzi sobie z doniesieniami o niewłaściwych zachowaniach seksualnych oraz jak to się stało, że Wallace pozostawał twarzą popularnych programów przez tak długi czas mimo tego rodzaju skarg.
Kilkanaście kobiet zarzuciło Wallace’owi, że na przestrzeni 17 lat w czasie kręcenia programów zachowywał się niewłaściwie i rzucał uwagi o charakterze seksualnym. Prezenterka telewizyjna Aggie MacKenzie, która brała udział w edycji Masterchef dla celebrytów w 2011 roku, poskarżyła się na „niekończące się sprośne żarty” z jego strony.
Prezenterka Kirsty Wark, która też brała udział w tym programie, oceniła, że żarty Wallace’a były „naprawdę nie na miejscu” i z ich powodu wiele osób na planie czuło się niekomfortowo - podał dziennik „The Guardian”.
60-letni Wallace ogłosił w ubiegłym tygodniu, że rezygnuje z prowadzenia Masterchefa, podczas gdy w sprawie jego zachowania wszczęto procedury wyjaśniające. Afera rozgorzała jednak ponownie w niedzielę, gdy prezenter skrytykował w mediach społecznościowych zarzuty przeciwko sobie, oceniając, że wystosowała je „garstka kobiet z klasy średniej, będących w określonym wieku”.
Te słowa rozgniewały część skarżących go kobiet. Kancelaria premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera określiła tę wypowiedź jako „całkowicie niewłaściwą i mizoginistyczną”.
BBC poinformowała, że w ciągu 17 lat na Wallace’a poskarżyło się 13 osób, które pracowały z nim na planie różnych programów. W 2018 roku prezenter został upomniany przez pracodawcę, gdy wewnętrzne dochodzenie wykazało, że zachowywał się w sposób „nieakceptowalny i nieprofesjonalny”.
Prawnicy Wallace’a zaprzeczają, że zachowanie ich klienta miało „charakter molestowania seksualnego”.
fot. Wikimedia Commons/Richard Gillin