Wybuch na pokładzie samolotu

Chwile grozy na pokładzie samolotu mającego lecieć z Krety do Wielkiej Brytanii. Tuż przed startem maszyny doszło do wybuchów - poinformowały greckie media. Udało się już ustalić przyczynę eksplozji. 

Na pokładzie samolotu linii EasyJet, mającego lecieć z Iraklionu na greckiej Krecie do Wielkiej Brytanii, doszło do wybuchów - poinformowała grecka telewizja SKAI.
Do zdarzenia doszło wczesnym popołudniem, krótko przed planowanym startem maszyny.
Jak się okazało eksplodowały power bank i elektroniczny papieros. Według relacji mediów urządzenia znajdowały się w torbie jednego z pasażerów.
Agencja AMNA napisała, że na lotnisku zapanował niepokój po tym, gdy z samolotu zaczął unosić się dym.
W związku z eksplozją zaalarmowane zostały odpowiednie służby, a pasażerowie przebywający w samolocie zostali ewakuowani. Nikt nie został ranny. 
Sytuacja szybko została opanowana. Późnym popołudniem lotnisko w Iraklionie działało już normalnie - przekazał serwis news247.
Pasażerowie polecieli do Londynu innym samolotem.