Podróżni w bagażach przemycali tony marihuany
W 2024 roku brytyjskie służby celne wykryły już około 15 ton marihuany w bagażach podróżnych. W 2023 roku przechwycono 5 ton, a w 2022 roku „tylko” 2 tony tego narkotyku. Wraz ze wzrostem ilości przejętych narkotyków znacznie wzrosła również liczba zatrzymanych osób.
W 2023 roku aresztowano 136 delikwentów, natomiast w 2024 roku liczba już 378 osób.
Trawka w ośmiu walizkach
Ostatnie miesiące przyniosły kilka spektakularnych przypadków przejęcia dużych ilości marihuany. Na lotnisku w Manchesterze zatrzymano 51-letniego Hiszpana, który próbował przewieźć 158 kg marihuany w ośmiu walizkach. Podróżował z Los Angeles. Sąd koronny w Manchesterze skazał go na trzy lata i cztery miesiące więzienia.
Kolejne duże przejęcie miało miejsce na lotnisku w Birmingham, gdzie w 28 walizkach z Tajlandii, lecących przez Paryż, znaleziono 510 kg marihuany. W związku z tym zatrzymano jedenastu pasażerów. Zwolniono ich za kaucją.
Skąd pochodzą przemytnicy?
W 2024 roku około połowa aresztowanych przemytników marihuany (184 osoby) pochodziła z Tajlandii, 75 osób z Kanady, a 47 ze Stanów Zjednoczonych. Przemytnicy, często działający na zlecenie zorganizowanych gangów przestępczych, mogą liczyć na wynagrodzenie do 10 000 funtów za przewiezienie takiego „bagażu”.
Mimo że są im przekazywane informacje, jakoby w przypadku zatrzymania unikną poważniejszych konsekwencji, nie jest to prawdą. Za import marihuany do Wielkiej Brytanii można pójść siedzieć nawet na kilkanaście lat.
National Crime Agency (NCA) wskazuje, że nadprodukcja marihuany w krajach, gdzie jej posiadanie zostało zalegalizowane, może być podstawową przyczyną rosnącej liczby przypadków przemytu do Wielkiej Brytanii. Zyski, jakie można osiągnąć na brytyjskim rynku, są znacznie wyższe. To dodatkowo motywuje przemytników