Reklama

Zbliżają się zmiany w opłatach za wodę. Będzie drożej, choć zdaniem niektórych dalej zbyt tanio

Czwartek, 18 Lipiec 2024
UK

W Anglii i Walii nadchodzą zmiany dotyczące opłat za wodę. Ofwat, brytyjski regulator rynku wodociągowego, zapowiedział, że w ciągu najbliższych pięciu lat rachunki za wodę wzrosną średnio o 94 funty. 

Kwota, o którą wzrosną rachunki, będzie się różnić w zależności od regionu. Na przykład klienci Thames Water muszą liczyć się z podwyżką rzędu 99 funtów, z kolei mieszkańcy obsługiwani przez Anglian Water o 66 funtów więcej. Największy wzrost czeka klientów Southern Water – tutaj rachunki mogą wzrosnąć aż o 183 funty, czyli blisko o połowę. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść pod koniec roku, po rozważeniu argumentów za i przeciw obu stron.

To i tak skromne podwyżki – przekonują dostawcy

Dostawcy usług wodociągowych tłumaczą tę decyzję koniecznością pozyskania pieniędzy na pokrycie kosztów w infrastrukturę wodną. Sugerują przy tym, że i tak są „łaskawi”, ponieważ podwyżki powinny być nawet trzykrotnie wyższe, aby sprostać rosnącym wymaganiom finansowym dotyczącym modernizacji sieci oraz wymogom środowiskowym.

Minister środowiska, Steve Reed, zaplanował spotkanie z szefami przedsiębiorstw wodociągowych, by omówić efektywność ich działań oraz sposoby na poprawę wydajności. Rząd chce, by większa część środków została przeznaczona na inwestycje, a nie na wypłatę dywidend i wysokich wynagrodzeń dla kadry zarządzającej. Planowane jest również zwiększenie odpowiedzialności menedżerów firm wodociągowych oraz podwojenie odszkodowań dla klientów w przypadku niewywiązania się z ustalonych standardów.

Świat ma problem z wodą

Problem dostępności czystej wody to nie tylko wyzwanie dla Wielkiej Brytanii, ale także globalne zagrożenie. Organizacja Narodów Zjednoczonych prognozuje, że w ciągu najbliższej dekady dostępność czystej wody może spaść o 40 proc. 

Do 2050 roku zapotrzebowanie na wodę wzrośnie dwukrotnie, przez co ponad połowa światowej populacji będzie zagrożona jej deficytem. Już teraz ponad 2 miliardy ludzi na świecie nie ma dostępu do czystej wody pitnej, w tym 100 milionów mieszkańców Europy.

Problem będzie narastał

Prognozy demograficzne wskazują, że problem z dostępem do wody będzie narastał, zwłaszcza w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie populacja może wzrosnąć do 2,17 miliarda do 2050 roku. Wyzwania związane z wodą dotyczą jednak nie tylko liczby ludności, ale także sposobu jej wykorzystywania. 

Rolnictwo pochłania aż 70 proc. zasobów wodnych, przemysł 22 proc., a jedynie 8 proc. wody idzie na cele domowe. Produkcja jednego bawełnianego t-shirtu wymaga – bagatela! – 2,5 tys. litrów wody.

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama