Latem warto wziąć rozwód… rozwód senny. Co to takiego?
„Rozwód senny” – czyli spanie w oddzielnych łóżkach – może na pierwszy rzut oka wydawać się niepokojącym znakiem dla związku. Jednak czy może on być rozwiązaniem naszych problemów ze snem spowodowanych falą upałów?
Za najlepsze warunki do snu uznaje się temperaturę w przedziale od 16 do 19 stopni Celsjusza, dla niemowląt – od 18 do 20 stopni Celsjusza – natomiast dla osób starszych około 20 stopni. Sypialnia dobrze wentylowana pomoże utrzymać odpowiedni poziom jakości powietrza i komfortowy sen.
Gdy jest ciepło, gorzej się śpi
Wysoka temperatura jest jednym z głównych czynników zakłócających sen. Ludzki organizm toleruje optymalny zakres temperatur – od 36,1 do 37,2 stopnia – który sprzyja inicjacji i utrzymaniu snu.
Podczas gorących nocy organizm stara się rozpraszać ciepło. W fazach głębokiego snu i REM zdolność regulacji temperatury ciała maleje, przez co trudno ochłodzić się, gdy jest gorąco. W efekcie mogą pojawić się częstsze przebudzenia i płytki sen, ponieważ organizm walczy z przegrzaniem. Dodanie drugiego spoconego ciała do łóżka tylko spotęguje problem. Dlatego latem warto wziąć „rozwód senny”.
Korzyści ze spania oddzielnie
Spanie w osobnych łóżkach eliminuje problem dodatkowego ciepła i daje większą kontrolę nad warunkami w sypialni – od wyboru kołdry po ustawienie wentylatora. Chwilowy „rozwód” być może polepszy jakość związku, ponieważ lepszy sen to także mniej rozdrażnienia, a więcej energii i dobrego humoru.
W niektórych kulturach, na przykład w Skandynawii, spanie w oddzielnych łóżkach jest bardziej powszechne i może ono wynikać z różnych preferencji, w tym problemów zdrowotnych (łącznie z chrapaniem).
Czasowa fizyczna odległość może sprawić, że pary bardziej docenią intymność, kiedy na powrót zdecydują się spać razem, a to prawdopodobnie wzmocni ich relację emocjonalną oraz zwiększy zadowolenie ze związku.