Reklama

Zmarł Polak w śpiączce ze szpitala w Plymouth

Środa, 27 Styczeń 2021

Polak przebywający w szpitalu w Plymouth w Wielkiej Brytanii nie żyje. Informację przekazała rodzina mężczyzny. Polskie władze starały się sprowadzić pacjenta do kraju

Jak podaje IAR, zmarł Polak, który znajdował się w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth. Informację przekazała rodzina mężczyzny. W poniedziałek lekarze ze szpitala w Plymouth informowali rodzinę, że stan mężczyzny uległ znacznemu pogorszeniu.

Polak, który od kilkunastu lat mieszkał w Anglii, 6 listopada zeszłego roku doznał zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut. W wyniku zdarzenia - według angielskiego szpitala - doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. W związku z tym szpital w Plymouth wystąpił do sądu o zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej życie. Zgodzili się na to mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny. Przeciwne były temu jednak mieszkające w Polsce matka i siostra, a także mieszkające w Anglii druga siostra i siostrzenica.
15 grudnia brytyjski Sąd Opiekuńczy uznał, że w obecnej sytuacji podtrzymywanie życia mężczyzny "nie jest w jego najlepszym interesie" i w związku z tym odłączenie aparatury podtrzymującej życie będzie zgodne z prawem, zaś mężczyźnie należy zapewnić opiekę paliatywną tak, aby do czasu śmierci zachował jak największą godność i jak najmniej cierpiał.
Rodzina złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, jednak ten skargę odrzucił. To pozwoliło szpitalowi ponownie odłączyć podawanie mężczyźnie pożywienie i wodę.
Polskie władze chciały umożliwić transport mężczyzny do kraju. Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło do Wielkiej Brytanii z wnioskiem o w tej sprawie. Resort zwrócił się również do brytyjskiego Ministerstwa Zdrowia o ponowne podłączenie mężczyzny do urządzeń zapewniających mu karmienie i nawadnianie. Do sprawy włączyło się też Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Kancelaria Prezydenta. Gotowość przejęcia pacjenta zgłosiła klinika Budzik.

 



Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama