Reklama

Szkocja i północno-zachodnia Anglia zmagają się z atakiem zimy

Środa, 17 Styczeń 2024
UK

Opady śniegu oraz fala mrozu spowodowały we wtorek spore zakłócenia na znacznych obszarach Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w Szkocji i w północno-zachodniej Anglii. Meteorolodzy przewidują, że nadchodząca noc będzie najchłodniejszą tej zimy oraz najchłodniejszą w styczniu od 14 lat.

Z powodu ataku zimy zamkniętych było we wtorek ponad 100 szkół w Szkocji i kilkadziesiąt kolejnych w północno-zachodniej Anglii. Na obu tych obszarach panowały trudne warunki na drogach z powodu śniegu i oblodzenia, czego efektem była z kolei duża liczba kolizji drogowych. Pogoda spowodowała też zakłócenia w kursowaniu pociągów, które jak ostrzegają przewoźnicy kolejowi, mogą potrwać do końca tygodnia.
Najintensywniejsze opady śniegu były w Szkocji, gdzie na niektórych obszarach pokrywa śnieżna dochodzi do 10 cm. W całej Szkocji, w całej północnej Anglii, niemal w całej Irlandii Północnej oraz na północny Walii obowiązuje wprowadzone przez urząd meteorologiczny Met Office ostrzeżenie koloru żółtego w związku ze śniegiem. Pozostanie ono w mocy do północy z czwartku na piątku.
Meteorolodzy przewidują, że w nocy z wtorku na środę temperatura w górach Szkocji może spaść do -15 stopni Celsjusza, co byłoby najniższą temperaturą tej zimy w całym kraju oraz najniższą temperaturą w styczniu od 2010 r. Najniższą temperaturą tej zimy pozostaje na razie -12,8 st. C, które odnotowano na początku grudnia.
Tymczasem południowa Anglia wciąż zmaga się z zagrożeniem powodziowym - we wtorek po południu obowiązywało 20 ostrzeżeń powodziowych, co oznacza, że zalania są prawdopodobne i 65 alertów powodziowych, oznaczających, że są one możliwe.

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama