Dostęp do pornografii tylko po przedstawieniu dokumentu ze zdjęciem

Brytyjscy użytkownicy stron pornograficznych mogą być za jakiś czas zmuszani do weryfikacji wieku poprzez dokument ze zdjęciem, kartę kredytową czy technologię do szacowania wieku twarzy - wynika z przedstawionych propozycji regulatora rynku mediów, Ofcom.

Przyjęta pod koniec października ustawa o bezpieczeństwie w Internecie m.in. nakłada na firmy technologiczne obowiązek skuteczniejszego weryfikowania wieku użytkowników przed wejściem na strony pornograficzne. W ustawie nie sprecyzowano, jakimi sposobami ma to być weryfikowane, zostawiając tę kwestię na później i propozycje Ofcom, który będzie nakładał grzywny na firmy niestosujące się do wymogów, mają na celu stworzenie katalogu metod skutecznej weryfikacji wieku.
Ofcom wyjaśnił, że obecne metody, jak samodzielne deklarowanie wieku, płatności online, które nie wymagają, aby osoba miała ukończone 18 lat, takie jak karta debetowa, lub ogólne ostrzeżenia dotyczące treści, są niewystarczające.
Sugerowane przez regulatora sposoby obejmują: skanowanie dokumentu ze zdjęciem i porównywanie twarzy na zdjęciu ze zdjęciem zrobionym w danym momencie przez kamerę w laptopie czy smartfonie; rejestracja przy użyciu karty kredytowej; sprawdzanie, czy użytkownik miał wcześniej usunięte ograniczenia wiekowe z telefonu komórkowego; cyfrowe portfele tożsamości, w których dowód wieku użytkowników jest przechowywany cyfrowo i może być udostępniany przy wejściu na strony pornograficzne; technologia szacowania wieku twarzy, która skanuje twarze użytkowników i wykorzystuje oprogramowanie do określenia, czy są oni dorośli.
Według niedawnego raportu Ofcom, pornografię w Internecie ogląda ok. 14 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii. Ale łatwość dostępu do niej powoduje, że oglądają ją również dzieci - jak wynika z badań, średni wiek pierwszego kontaktu z pornografią to 13 lat, a jedno na 10 dzieci styka się z nią już w wieku dziewięciu lat.
"Pornografia jest zbyt łatwo dostępna dla dzieci w Internecie, a nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa w Internecie mówią jasno, że musi się to zmienić. Nasze praktyczne wytyczne określają szereg metod wysoce skutecznej kontroli wieku. Jest dla nas jasne, że słabsze metody - takie jak pozwalanie użytkownikom na samodzielne deklarowanie wieku - nie spełnią tego standardu" - powiedziała dyrektor generalna Ofcom Melanie Dawes.
Ale propozycje Ofcom skrytykowali obrońcy prywatności, zwracając uwagę, że oznaczałyby one konieczność udostępniania dużej ilości danych osobowych. Ostrzegają również przed "katastrofalnymi" konsekwencjami w przypadku wycieku tych danych.