Reklama

Sinéad O Connor nie żyje

Czwartek, 27 Lipiec 2023

Legenda muzyki irlandzkiej zmarła w wieku 56 lat. Artystka mierzyła się z problemami natury psychicznej. "Irlandzka piosenkarka Sinéad O'Connor, znana z przeboju "Nothing Compares 2 U", zmarła w wieku 56 lat" - poinformował w środę Irish Times. Odeszła kilkanaście miesięcy po śmierci 17-letniego syna Shane'a, który zmarł w styczniu 2022 roku.

"Z wielkim smutkiem ogłaszamy odejście naszej ukochanej Sinéad. Jej rodzina i przyjaciele są zdruzgotani i proszą o prywatność w tym bardzo trudnym czasie” - przekazano w oświadczeniu cytowanym przez Irish Times. Przyczyny śmierci nie są znane.
Sinéad Marie Bernadette O'Connor urodziła się 8 grudnia 1966 r. Jej wykonanie "Nothing Compares 2U" pozostaje jednym z najpopularniejszych popowych przebojów wszech czasów. Z czasem jednak sława artystki przestała się opierać na samej twórczości, a zaczęła również na kontrowersjach. W 1992 r. na wizji O'Connor podarła zdjęcie Jana Pawła II, mówiąc publicznie o nadużyciach w Kościele katolickim i o doznawanej przemocy.
Po pamiętnym występie wycofała się z życia publicznego. W międzyczasie odeszła od Kościoła. W 2013 r. na jej prośbę papież Benedykt XVI nałożył na nią ekskomunikę. W 2015 r. artystka przeszła załamanie nerwowe, spowodowane chorobą jednego ze swoich dzieci oraz przebytą histerektomią. "Dzieci się mnie bały. Zrobiłam się wściekła" - wspominała O'Connor.
Na początku 2022 r. świat obserwował ogromny dramat w życiu piosenkarki. O'Connor w mediach społecznościowych błagała o pomoc w odnalezieniu jej nastoletniego syna, Shane'a. Niedługo po jej apelu 17-latek został odnaleziony martwy. 
Po śmierci syna przeszła głębokie załamanie i została objęta opieką psychiatryczną. Oświadczyła, że nie będzie już występowała, bo "nie ma o czym śpiewać". Twierdziła też, że "pójdzie śladem syna" .

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama