Reklama

Rośnie problem nielegalnej sprzedaży e-papierosów, w tym dzieciom

Sobota, 21 Styczeń 2023
UK

Sklepy sprzedające nielegalne e-papierosy i sprzedaż e-papierosów dzieciom stały się najpoważniejszymi zagrożeniami w handlu detalicznym w Wielkiej Brytanii - uważają urzędnicy zajmujący się ochroną konsumentów, o czym informuje w czwartek stacja BBC.

Cytowani przez BBC eksperci zajmujący się zdrowiem dzieci podkreślają, że już teraz są "głęboko zaniepokojeni" coraz częstszym sięganiem przez dzieci i młodzież po e-papierosy, ale to, że te może chodzić o produkty, które są nielegalne lub nie spełniają standardów, jest "przerażające".
Brytyjskie przepisy dokładnie określają zasady sprzedaży e-papierosów, w tym to, że nie mogą być one sprzedawane osobom poniżej 18. roku życia, jakie ostrzeżenia muszą być na opakowaniach, jaka jest maksymalna objętość zbiornika z roztworem inhalacyjnym oraz maksymalna ilość nikotyny.
Tymczasem jak wynika z kontroli dokonywanych przez urzędników Trading Standards, wiele punktów handlowych sprzedających e-papierosy nie przestrzega tych przepisów. W badaniu przeprowadzonym wśród 400 urzędników Trading Standards, 60 proc. z nich wskazało, że ich głównym powodem do niepokoju, jeśli chodzi o ochronę konsumentów, są właśnie e-papierosy, w tym sprzedaż takich, które nie spełniają standardów, a zatem potencjalnie są niebezpieczne, oraz sprzedaż e-papierosów dzieciom.
Jak mówi Duncan Stephenson z CTSI, organizacji zajmującej się ochroną standardów i praw konsumenckich, w trakcie kontroli okazuje się, że około jedna trzecia punktów łamie zakaz sprzedaży e-papierosów dzieciom. Najczęściej chodzi o niewielkie sklepy sprzedające drobną elektronikę i pamiątki oraz lokalne sklepy ogólnospożywcze.
Dodał, że chciałby wprowadzenia surowszych kary dla firm, które łamią przepisy, a także rewizji tego, w jaki sposób e-papierosy są promowane, szczególnie jeśli chodzi o aromaty, kolory i marki, które przemawiają do dzieci.
BBC wskazuje, że choć zgodnie z przepisami, sprzedawane mogą być tylko e-papierosy, które pozwalają, na zaciągniecie się maksymalnie 600 razy, niektóre sklepy sprzedają jednak urządzenia pozwalające to zrobić 12 tys. razy, inne z kolei zawierają nielegalnie wysokie poziomy nikotyny.
W samej tylko północno-wschodniej Anglii w drugiej połowie ubiegłego roku zarekwirowano w sklepach ponad 1,4 tony nielegalnych e-papierosów, natomiast w hrabstwie Kent w grudniu nastąpił dramatyczny wzrost ilości podrabianych produktów - przechwycono ich ponad 300 tys.

Komentarze
Notowania walut
Pogoda w Angli
reklama